W społeczeństwie wciąż panuje przekonanie, że ciąża i poród to najpiękniejsze i najbardziej naturalne doświadczenia w życiu kobiety. Owszem, dla wielu tak jest, ale coraz częściej słyszy się o innej, mrocznej stronie oczekiwania na dziecko. Mowa o tokofobii, czyli chorobliwym, paraliżującym lęku przed porodem. To coś znacznie więcej niż zwykłe, uzasadnione obawy.
Ten intensywny strach przed porodem może prowadzić do unikania ciąży, a nawet prośby o cesarskie cięcie na życzenie, pomimo braku wskazań medycznych. Dlaczego w dobie dostępu do wiedzy i lepszej opieki medycznej, to zjawisko narasta? Jeśli czujesz, że Twój lęk przed porodem jest nieproporcjonalnie duży, ten artykuł jest dla Ciebie. Chcę pomóc Ci zrozumieć naturę tokofobii i pokazać, że masz prawo szukać pomocy.
Czym właściwie jest tokofobia?
Zacznijmy od definicji. Tokofobia jest specyficzną fobią, która manifestuje się jako silny i niekontrolowany strach przed porodem i całym procesem rodzenia. Nie jest to jedynie niepokój związany z bólem czy komplikacjami – to głębokie, emocjonalne cierpienie, które znacząco obniża jakość życia w ciąży. Ważne jest, by odróżnić ją od normalnego niepokoju, który odczuwa prawie każda przyszła mama.
Ten silny lęk przed porodem jest klasyfikowany na dwa główne typy. Mamy tokofobię pierwotną i wtórną. To rozróżnienie jest kluczowe dla zrozumienia, jak wspierać kobietę zmagającą się z tym problemem.
Różnica między tokofobią pierwotną a wtórną
Tokofobia pierwotna dotyczy kobiet, które nigdy wcześniej nie rodziły. Ich strach przed porodem często ma swoje korzenie w złych doświadczeniach z dzieciństwa, traumach niezwiązanych z porodem, oglądaniu drastycznych filmów lub słuchaniu przerażających historii. Zaczyna się na długo przed zajściem w ciążę.
Wtórna tokofobia rozwija się u kobiet, które już rodziły. Zwykle jest wynikiem traumatycznego porodu naturalnego (lub cesarskiego cięcia) z przeszłości. Może to być związane z silnym bólem, poczuciem utraty kontroli, brakiem empatii ze strony personelu, a nawet poważnymi komplikacjami.
Dlaczego nasila się lęk przed porodem?
Przyczyny tokofobii są złożone i wielowymiarowe. Żyjemy w czasach cyfrowych, gdzie informacje, często nieprzefiltrowane, docierają do nas błyskawicznie. W mediach społecznościowych krążą przerażające, skrajne relacje z sal porodowych, które nieproporcjonalnie wpływają na percepcję.
Inną istotną przyczyną tokofobii jest wszechobecna idealizacja macierzyństwa. Kobiety czują ogromną presję, by rodzić w określony sposób (np. tylko i wyłącznie poród naturalny), co w przypadku niepowodzenia lub komplikacji rodzi głębokie poczucie winy i klęski. Strach jest po prostu stygmatyzowany.
Jak wsparcie w ciąży może pomóc?
Jeśli zmagasz się z tokofobią, najważniejszą rzeczą jest proaktywne szukanie pomocy. Pamiętaj, że Twój lęk przed porodem jest realny i zasługuje na uwagę. Wsparcie w ciąży nie ogranicza się tylko do badań lekarskich. Musisz zadbać o swoją psychikę.
Pierwszym krokiem powinno być omówienie tokofobii ze swoim lekarzem lub położną. Oni są w stanie skierować Cię do odpowiedniego specjalisty – psychologa perinatologicznego lub psychiatry. Czasem kluczowa jest terapia, która pomoże przepracować traumy i lęki.
Czy cesarskie cięcie na życzenie jest rozwiązaniem?
Wiele kobiet z tokofobią widzi cesarskie cięcie na życzenie jako jedyną ucieczkę od paraliżującego strachu przed porodem. W niektórych krajach, przy bardzo silnie zdiagnozowanej tokofobii, jest to prawnie uzasadniona opcja. W Polsce jest to możliwe po zaświadczeniu od psychiatry potwierdzającym tokofobię jako chorobę psychiczną.
Należy jednak pamiętać, że cesarskie cięcie na życzenie również jest poważną operacją, niosącą za sobą ryzyko i rekonwalescencję. Zawsze warto rozważyć psychoterapię jako pierwsze narzędzie, by móc podjąć świadomą i najlepszą dla siebie decyzję, a nie uciekać przed lękiem.
Jak można radzić sobie z lękiem przed porodem?
Odpowiednie wsparcie w ciąży obejmuje szereg działań. Po pierwsze, świadoma edukacja. Zamiast oglądać drastyczne historie, poszukaj rzetelnych kursów i warsztatów prowadzonych przez zaufanych specjalistów. Wiedza o tym, co się dzieje z Twoim ciałem, daje poczucie kontroli.
Po drugie, techniki relaksacyjne. Ćwiczenia oddechowe, uważność (mindfulness) oraz joga prenatalna potrafią obniżyć poziom kortyzolu i złagodzić lęk przed porodem. Po trzecie, otwarte rozmawianie z partnerem i bliskimi. Wsparcie w ciąży ze strony najbliższych jest nieocenione. Nie bój się prosić o pomoc. Zrozumienie przyczyny tokofobii to pierwszy krok do jej pokonania.
Autor: Ireneusz Włodarczyk
